Długa podróż i jak ją przetrwać? Poznaj sprawdzone sposoby

Kto nie lubi wyjechać na weekend lub dłużej, żeby zaznać chwil relaksu i błogiego spokoju… Bilety zarezerwowane, walizki spakowane i już prawie czeka Cię wymarzony urlop, ale pozostaje jedno – podróż. Dla wielu to najgorszy element całych wakacji, bo o ile lecisz samolotem i jesteś w stanie dotrzeć do miejsca docelowego w kilka chwil, o tyle sprawa się komplikuje gdy czeka Cię wielogodzinna podróż autem lub pociągiem. I co wtedy?

Długa podróż – postaw na wygodę

Pamiętaj, że nic tak nie wyprowadza z równowagi, jak niewygoda. Każda, nawet najkrótsza podróż będzie ciągnąć się w nieskończoność, jeżeli będzie Ci w niej po prostu niewygodnie. Nie ważne, czy jesteś pasażerem czy kierowcą – podstawa, to komfortowe ubranie. Tak więc zapomnij o jeansach czy koszuli. Twoim kompanem w podróży niech będzie dres i wygodny t-shirt, no i oczywiście praktyczne buty.

Jeżeli jesteś pasażerem i czeka Cię wiele godzin w jednej pozycji, możesz pomyśleć o miękkiej poduszce i kocyku. W podróży czasem warto się zdrzemnąć – pod warunkiem rzecz jasna, że nie jesteś kierowcą.

Pieniądze zachowaj na wymarzone wczasy

Im dłuższa podróż, tym więcej potrzebujesz wody, kawy i przekąsek. Oczywistym jest, że na wyjazd zaopatrzysz się w odpowiednią ilość nawodnienia, ale co z pobudzającym napojem? Zaręczam Ci, że podczas jazdy nie raz i nie dwa zapragniesz napić się kofeinowego płynu. Naprawdę chcesz za każdym razem zatrzymywać się na stacji i płacić za wątpliwej jakości kawę? Na pewno nie – weź zatem termos i pobudzaj się w trasie kiedy tylko masz na to ochotę.

Co robić podczas podróży? Słuchać muzyki rzecz jasna

Czy istnieje lepsze pobudzenie, niż dobrze skomponowana playlista? Oczywiście, że nie! I na pewno nie wyobrażasz sobie żadnego dłuższego wyjazdu bez swojej ulubionej muzyki. Czy jedziesz sam, czy z kimś – śpiewanie to doskonała rozrywka, która nie tylko umila podróż, ale także uwalnia endorfiny, no i przede wszystkim jest doskonałą rozrywką.

Muzyka jak nic innego na świecie potrafi dobrze nastroić i sprawić, że nawet najcięższa podróż może okazać się naprawdę ciekawym wstępem do wakacji Twoich marzeń. Tak więc przed wycieczką nie zapomnij przygotować playlisty ze swoją ulubioną muzyką i w drogę – ku przygodzie.

Długa podróż = długa książka

Nic tak nie umili Ci podróży jak wciągająca książka. Zanurzając się w fantazyjny świat, droga minie Ci jak z płatka – nawet nie zauważysz, kiedy znajdziesz się na miejscu. Może okazać się nawet, że dzięki lekturze trasa okaże się całkiem przyjemna. Tylko nie czytaj, kiedy prowadzisz! W takim przypadku skup się jednak na czytaniu znaków drogowych. Jak więc umilić sobie trasę?

Rozwiązaniem są audiobooki! Jeżeli znudziło Ci się śpiewanie do ulubionych kawałków, odpal ciekawą książkę i zatop się w niej – tylko mimo wszystko uważaj na drogę. Mam też rozwiązanie dla moli książkowych, które na urlop nie chcą brać całej biblioteki – jest nim książka w formie elektronicznej, a dokładniej czytnik ebooków. Teraz możesz wziąć na wyjazd nawet dwie biblioteki książek i nikt nie powie Ci, że nie ma na nie miejsca.

Szybciej nie znaczy lepiej

Wiadomo, że podróż to tylko preludium do właściwego celu – czyli urlopu. Nie dziwne więc, że chcesz jak najszybciej znaleźć się na piaszczystej plaży, położonej wśród gór chacie, imprezowym centrum miasta, czy gdziekolwiek indziej zaplanowałeś swój wypoczynek. Dlatego też podczas podróży nie oszczędzasz pedału gazu. Pamiętaj jednak, że czasem szybciej wcale nie znaczy lepiej. Zachowaj przede wszystkim ostrożność i najważniejsze – rób sobie przerwy.

Wielogodzinna podróż może irytować i skutecznie zniechęcić do tego, na co tak czekałeś – czyli urlopu. Zaplanuj sobie więc odpoczynek co 2-3 godziny jazdy. Lepiej dotrzeć nieco później, niż przyjechać całkowicie wypompowanym z energii, a do tego z szarganymi nerwami. Dojedź do swojego Edenu na spokojnie i rozpocznij swój urlop w szampańskim nastroju.